Czy kiedykolwiek spojrzałaś w lustro i zauważyłaś te symetryczne, małe wgłębienia tuż nad pośladkami?
Te zgrabne „guziczki” w dolnej części pleców to nic innego jak
dołeczki Wenus . Intrygują, zachwycają i często stają się przedmiotem zazdrości i dyskusji. Ale skąd się biorą i dlaczego nie każdy je ma?
Skąd się biorą te „zapięcia” na dolnej części pleców?
Te dołeczki nie są zbudowane z mięśni ani tłuszczu . Powstają dzięki specjalnym więzadłom między skórą a kośćmi miednicy . Są wrodzoną cechą anatomiczną: albo się z nimi rodzisz , albo nie.
U kobiet nazywane są dołeczkami Wenus , u mężczyzn zaś dołkami Apollina . Nazwy te związane są ze starożytnymi mitami i bóstwami piękna i siły
Piękno, które zostało ubóstwione
W kulturze rzymskiej i greckiej ciała bogów przedstawiano z dołeczkami w policzkach jako symbole symetrii, młodości i harmonii . Dotyczyło to zwłaszcza Wenus, bogini miłości , oraz Apollina, boga sztuki i siły
Jak rzadkie są?
Około 20–25% kobiet i 8–10% mężczyzn ma dołeczki Wenus. Prawdopodobieństwo ich występowania zależy od genetyki, budowy miednicy i procentowej zawartości tkanki tłuszczowej
Mity i prawda

