W świecie, w którym standardowe związki seksualne są często postrzegane jako najlepsza rzecz w życiu.
Francuz Antoine Cheval wybrał inny sposób kochania siebie.
Po kilku nieudanych związkach i ofertach małżeństwa Antoine dokonał odważnego wyboru, poślubiając samego siebie, akceptując ideę sologamii.

Nową praktyką jest składanie obietnic samym sobie, co nazywa się również „ślubem z samym sobą” lub „sologamią”. Robią to, aby uczcić własną wartość i szczęście. Decyzja Antoine’a o poślubieniu samego siebie była zarówno decyzją osobistą, jak i oświadczeniem przeciwko temu, co większość ludzi uważa za właściwe. Chciał pokazać, że jego poczucie własnej wartości nie opiera się na tym, co inni ludzie o nim myślą.

Droga, która doprowadziła Antoine’a do bycia singlem, nie była łatwa. Musiał poradzić sobie z własnymi uczuciami odrzucenia i niską samooceną. Ale Antoine był w stanie wrócić do bycia sobą i być szczęśliwym po tym, jak zdecydował się poślubić samego siebie. Jego ślub z samym sobą był świętowaniem tego, kim jest jako osoba. Obejmował przysięgi, gości i kolację.
Historia Antoine’a nie jest niezwykła. Wiele innych osób na całym świecie również zdecydowało się pójść ścieżką sologamii. Sophie Tanner, brytyjska fotografka, wyszła ponownie za mąż w 2017 roku po rozwodzie w 2014 roku. Laura Mesi, włoska nauczycielka fitnessu, zrobiła to samo w 2014 roku. W 2022 roku Kshama Bindu trafiła na pierwsze strony gazet w Indiach, gdy była jedną z pierwszych osób, które wzięły udział w formalnej procedurze zawarcia małżeństwa z samym sobą.
Idea „sologamii” sprawia, że zastanawiamy się nad tym, jak zazwyczaj myślimy o miłości i związkach. To, że związki miłosne są jedynym sposobem na szczęście i spełnienie, jest poddawane w wątpliwość. Zamiast tego, sologamia opowiada inną historię, która podkreśla, jak ważne jest kochanie siebie i bycie silnym na własną rękę.
Ludzie często myślą, że więzi osobiste są najważniejszą rzeczą w życiu, ale historia Antoine’a pokazuje, jak ważne jest kochanie siebie. Zdecydował się poślubić samego siebie z powodów osobistych, ale był to również protest przeciwko temu, co społeczeństwo uważało, że powinien zrobić. Pokazał, że miłość do siebie i wolność osobista mogą prowadzić do szczęścia i spełnienia, wybierając bycie sologamistą.
Coraz więcej osób decyduje się na bycie singlem, co rodzi ważne pytania o przyszłość partnerstwa. Czy ludzie staną się mniej zainteresowani formalnymi związkami, a bardziej szukaniem miłości i szczęścia na własną rękę? Czas pokaże, ale jedno jest pewne: decyzja Antoine’a Chevala o zostaniu singlem zapoczątkowała bardzo ważną rozmowę o miłości i związkach.