Użytkownik zaczął szukać informacji w Internecie, zamieszczając zdjęcie urządzenia na forum, na którym zazwyczaj omawia się nowinki technologiczne.
Odpowiedzi zaczęły napływać jedna po drugiej: od fantastycznych teorii po całkiem realistyczne przypuszczenia. Niektórzy twierdzili, że to może być ukryta kamera, inni sugerowali, że to rodzaj urządzenia monitorującego stan sprzętu. Ale prawda była bardziej prozaiczna.
Po pewnym czasie wreszcie znalazł odpowiedź. Okazało się, że jest to czujnik ruchu, którego dane są zbierane w celu statystyk dotyczących czasu pracy.

Innymi słowy, pracodawca teraz zawsze będzie wiedział, czy jesteś przy swoim biurku, czy relaksujesz się w łazience. Urządzenie rejestruje każdy ruch przy biurku, a w przypadku dłuższej nieobecności wysyła sygnał do systemu.
W ten sposób czujnik pozwala firmie monitorować produktywność pracowników w czasie rzeczywistym, tworząc raport o tym, ile faktycznie czasu spędzasz na swoim stanowisku pracy.