Z początku nie byłem pewien, czym jest ten przedmiot. Zamiast od razu pytać mojej siostry, postanowiłem wrzucić jego zdjęcie do internetu i zapytać innych. Zorganizowałem szybką ankietę – może ktoś będzie wiedział, z czym mamy do czynienia?
Odpowiedzi było sporo. Najczęściej powtarzała się sugestia, że to fragment starej damskiej torebki – prawdopodobnie klapa lub ozdobna część zamknięcia.
Wtedy przypomniałem sobie, jak moja siostra w dzieciństwie zawsze nosiła ze sobą małe torebeczki pełne skarbów – spinki, guziki, drobne notatki. Być może ten fragment należał do jednej z nich… a może nawet do naszej mamy?

Zaciekawiony, zacząłem czytać o historii damskich torebek. Zdziwiło mnie, jak wiele się zmieniło na przestrzeni lat – zarówno pod względem stylu, jak i funkcjonalności. Torebka to nie tylko dodatek do stroju, ale czasem osobisty skarbiec, pełen wspomnień.
Dzieci, które znalazły ten przedmiot, od razu zaczęły snuć opowieści: „Może były tam listy miłosne?”, „A może magiczne klucze?”. Postanowiliśmy nie wyrzucać tego znaleziska. Umieściliśmy je na półce, gdzie stało się symbolem wspomnień i przypomnieniem, że czasem to właśnie najmniejsze rzeczy mają największą wartość emocjonalną.