Solistka baletu, aktorka teatru i filmu. Od wczesnego dzieciństwa tańczyła w różnych grupach i studiach w stolicy. W 1973 roku ukończyła szkołę baletową przy Teatrze Bolszoj.
Występowała na scenie Pałacu Kremlowskiego i Teatru Bolszoj, gdzie tańczyła główną rolę w balecie „Kwiat siedmiokolorowy” oraz głównego amora w „Don Kichocie” – przeszywając strzałą serce dumnej Kitri – samej Mai Plisetskaya.
Oczywiście, odtwórczyni jednej z głównych ról, Natalya Trubnikova, stała się z dnia na dzień prawdziwą gwiazdą.

W tej zmęczonej i postarzałej kobiecie trudno rozpoznać jedną z najpiękniejszych aktorek: lata nie były dla niej łaskawe.
Zaczarowała publiczność swoją urodą, finezją i kobiecością.
Warto zauważyć, że Natalya była również tancerką, ale udało jej się również zbudować karierę w kinie.
Z biegiem czasu Trubnikova stała się choreografką, a następnie wraz z mężem otworzyła własną szkołę mody.

Natalya całkowicie poświęciła się swojej karierze.
Jedyną rzeczą, której żałuje, jest to, że nie mogła zostać matką.
Wówczas dla tancerek wszystko było bardzo surowe, a macierzyństwo nie było opcją. Później nie mogła zrealizować swojego marzenia o posiadaniu dziecka.
Dziś aktorka ma 69 lat i nadal zajmuje się swoją szkołą. Lata głęboko zmieniły aktorkę. Teraz trudno rozpoznać w niej piękno księżniczki Milisenty z przeszłości.
