Alina Lipnicka — od tego imienia zaczynają się dyskusje i kontrowersje w mediach społecznościowych.
Jej filmy rozchodzą się po internecie błyskawicznie, wzbudzając skrajne emocje: współczucie, wsparcie, ale też niezrozumienie i krytykę.

Dziś jest postacią, którą trudno przeoczyć. Szczupłość, oryginalny styl, bezpośrednie posty i transmisje czynią z niej ikonę lub ostrzeżenie.
Za każdym zdjęciem kryje się osobista historia walki, poszukiwania siebie i chęci bycia usłyszaną.

Dzieli się fragmentami swojego życia bez wstydu, poruszając trudne tematy: postrzeganie ciała, presję społeczną, wewnętrzne przeżycia.
Dla jednych to próba zwrócenia na siebie uwagi, dla innych – odwaga bycia sobą mimo wszystko.

Za milionami wyświetleń kryją się prawdziwe emocje i trudne decyzje. Może nie każdemu bliska jest jej droga, ale nikt nie pozostaje obojętny.
Czy uważasz, że da się znaleźć równowagę między wyrażaniem siebie a dbaniem o siebie?