Niedawna śmierć Matthew Perry’ego pozostawiła pustkę w świecie rozrywki, pogrążając w żałobie cały świat i jego bliskich przyjaciół.

54-letni aktor, znany z roli Chandlera Binga w serialu „Przyjaciele”, zmarł 28 października, a przyczyna jego śmierci jest obecnie badana.

Perry szczerze opowiadał o swoich zmaganiach z uzależnieniem i alkoholizmem, ale starał się prowadzić zdrowszy tryb życia. Chciał być zapamiętany nie tylko za aktorstwo, ale i za pomaganie innym w walce z nałogiem.

Wzruszająca ceremonia zakończyła się wykonaniem utworu „Don’t Give Up” w wykonaniu Petera Gabriela i Kate Bush. Jennifer Aniston, jedna z najbliższych przyjaciółek Perry’ego, jest podobno głęboko poruszona jego stratą, zmagając się z żałobą po stracie dwóch bliskich osób w ciągu roku.  CZYTAJ WIĘCEJ PONIŻEJ