Dopiero po powrocie do domu, przeglądając zdjęcia z wyjazdu, dostrzegli szczegół, który natychmiast przykuł ich uwagę: dziwny kształt, niemal ludzki, widoczny na skalnym zboczu – dokładnie tam, gdzie wskazuje żółta strzałka.
Niektórzy widzieli w nim sylwetkę człowieka, inni – naturalny cień uformowany przez skały i roślinność.
Jedno jest pewne: ten szczegół rozbudził ich ciekawość – i ciekawość wszystkich, którym pokazali zdjęcie.
Media społecznościowe szybko podchwyciły obraz. Niektórzy internauci mówili o uwięzionym turyście, inni wspominali o zjawiskach paranormalnych.
Oczywiście większość teorii była niedorzeczna, ale tylko podsyciło to tajemnicę związaną z tym zdjęciem.
Rodzina jednak podeszła do sprawy o wiele spokojniej.

Dla nich to zdjęcie jest przede wszystkim pamiątką pięknego wspólnego momentu – ale także stało się zabawnym tematem do rozmów.
Nie spodziewali się, że ich zwykłe wakacyjne zdjęcie stanie się wiralem, a tym bardziej – że wzbudzi tyle pytań.
Co fascynujące, takie historie zdarzają się częściej, niż mogłoby się wydawać.
Czasem dopiero po fakcie dostrzegamy szczegół, który całkowicie zmienia interpretację obrazu.
W świecie przesyconym obrazami być może to właśnie taka mała wizualna tajemnica przypomina nam, że nawet w najprostszych rzeczach może kryć się niespodzianka.