Funkcjonariusz Smith zawsze uważał, że jego praca to nie tylko służba prawu, ale także okazja, by uczynić świat lepszym miejscem.
W swojej okolicy uchodził za osobę miłą i sympatyczną, zawsze gotową do pomocy. Codziennie patrolował ulice, rozmawiał z mieszkańcami i często zatrzymywał się, by porozmawiać z tymi, którzy potrzebowali wsparcia.
W 2016 roku jego życie i kariera przybrały niespodziewany obrót, gdy zaczął komunikować się z bezdomną kobietą o imieniu Amy Jo.