Jerzy Owsiak nie kryje przerażenia. Tak skomentował wyniki wyborów, nie chodzi o kandydatów

Jerzy Owsiak zabrał głos po pierwszej turze wyborów prezydenckich. Tym razem nie chodziło o wskazanie zwycięzcy czy polityczne sympatie, ale o coś znacznie głębszego. Na co zwrócił uwagę założyciel WOŚP?

Jerzy Owsiak nie kryje zaniepokojenia
Jerzy Owsiak, komentując przebieg pierwszej tury wyborów prezydenckich, nie skupił się na analizie wyników czy politycznych podziałach. Największe zaniepokojenie wzbudziła w nim liczba osób, które zrezygnowały z udziału w głosowaniu. Według oficjalnych danych, do urn nie poszło ponad 30 proc. obywateli. Dla Jurka Owsiaka to statystyka, która mówi więcej o społeczeństwie niż jakikolwiek procent przy konkretnym nazwisku.

Jestem przerażony, że ponad 30 proc. Polaków nie wzięło udziału w wyborach – napisał na Facebooku.
Szef WOŚP zauważył, że po latach budowania wolnej, demokratycznej Polski wciąż miliony osób nie widzą potrzeby uczestniczenia w wyborach. Jerzy Owsiak nazwał ten stan rzeczy “przerażającym” i nie ukrywał, że odbiera to jako dowód na głęboki kryzys zaangażowania obywatelskiego. Szczególnie teraz, gdy stawka jest wysoka, a wybory mogą realnie wpłynąć na kształt przyszłości państwa.

Jerzy Owsiak nawołuje do odpowiedzialności
W dalszej części swojego wpisu Jerzy Owsiak poruszył kwestię obywatelskiej odpowiedzialności. Podkreślił, że wybory nie są wyłącznie przywilejem – to przede wszystkim narzędzie wpływu, z którego powinni korzystać wszyscy świadomi uczestnicy życia publicznego. Jak zaznaczył, zrezygnowanie z głosowania to także decyzja – tyle że polegająca na oddaniu wpływu innym.

Nadal miliony rodaków nie chcą mieć żadnego wpływu na jej codzienność i bezpieczeństwo. A przecież zwłaszcza w tych wyborach każdy może mieć realny wpływ – pisał.

Jerzy Owsiak wyraźnie odcina się od narracji, w której udział w wyborach utożsamiany jest z nudną formalnością. Przypomina, że demokracja to proces wymagający zaangażowania – także wtedy, gdy wybór wydaje się trudny lub żaden z kandydatów nie wydaje się idealny. To właśnie w takich momentach społeczeństwo pokazuje, czy naprawdę chce uczestniczyć w budowaniu przyszłości, czy jedynie przyglądać się z boku.

Jerzy Owsiak krytykuje sztaby wyborcze i rolę parlamentarzystów
W swoim komentarzu Jerzy Owsiak odniósł się również do kampanijnej aktywności polityków, zwłaszcza parlamentarzystów. Docenił skalę pracy wykonanej przez oba sztaby, ale zaznaczył, że niepokojący był dla niego fakt, iż wielu posłów i posłanek spędziło ostatnie tygodnie w trasie wyborczej zamiast wypełniać swoje obowiązki w Sejmie. 

Nie w pracy, tylko w trasie wyborczej – napisał, zadając przy tym pytanie, czy naprawdę nie da się tego zmienić.

To nie pierwszy raz, gdy podczas kampanii pojawia się pytanie o granice zaangażowania parlamentarzystów w działania polityczne poza parlamentem. Jurek Owsiak nie stawia jednoznacznych zarzutów, ale jasno sugeruje, że z punktu widzenia etyki życia publicznego sytuacja, w której

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *