Kinga Duda ukrywała to latami. Prawda wyszła na jaw tuż przed końcem prezydentury

Kinga Duda przez lata nie zabiegała o uwagę mediów ani nie kształtowała wizerunku pałacu pierwszoplanowymi działaniami. Okazuje się jednak, że wcale nie próżnowała.

Kinga Duda była doradczynią prezydenta
Jak podkreśla Dominika Długosz w książce “Kulisy Pałacu Prezydenckiego” kiedy Kinga Duda pojawiła się w otoczeniu ojca jako doradczyni społeczna, reakcje były skrajne — od pełnych zachwytu po oskarżenia o nepotyzm. Córka prezydenta konsekwentnie unikała świateł reflektorów. Raczej nie pokazywała się na oficjalnych wystąpieniach. Działała raczej po cichu.

Jej pomysł na inicjatywę “Młodzi w Pałacu” – choć niedługo funkcjonujący, miał pokazać, że da się rozmawiać z tymi, których PiS na co dzień ignorował: z osobami LGBT, z ekspertami od zdrowia psychicznego, z nauczycielami. Projekt nie przetrwał długo, ale jego przekaz był jasny: Kinga Duda próbowała zbudować przestrzeń, która nie zamykała się wyłącznie na konserwatywne głosy.
Dla jednych to była taktyczna zagrywka, dla innych przejaw autentycznego zaangażowania młodej kobiety, która nie chciała udawać, że polityka ojca jest jej polityką. W końcu — jak twierdzą ci, którzy ją znają — nie miała i nie ma ambicji politycznych.
Kinga Duda zabrała głos w sprawie aborcji
Jak opisuje Dominika Długosz, w jednym z najtrudniejszych momentów prezydentury Andrzeja Dudy — podczas Strajku Kobiet, Kinga Duda zabrała głos w sprawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji. Nie pojawiła się na protestach, co zresztą otwarcie uzasadniała szacunkiem dla ojca, ale opublikowała stanowisko, które jasno pokazywało jej niezgodę na efekty polityki, jaką firmowało nazwisko jej rodziny.

Wierzę, że zgodnie z moimi osobistymi przekonaniami ja nie zdecydowałabym się na przerwanie ciąży. Nie uważam jednak, że inne kobiety mają myśleć i działać w taki sam sposób jak ja. Każdy człowiek ma wolną wolę. (…) Nie mogę zatem pogodzić się z konsekwencjami, jakie niesie ze sobą wyrok TK – napisała.

I choć był to ostatni wpis na jej oficjalnym profilu, jego wydźwięk pozostał z komentatorami na długo. Z jednej strony wyważony, nieatakujący, z drugiej — stanowczy, opowiadający się za prawem do indywidualnych decyzji. To właśnie wtedy wielu dostrzegło, że Kinga Duda, choć oficjalnie lojalna wobec otoczenia ojca, wewnętrznie reprezentuje zupełnie inny system wartości. 
Ojciec i córka – relacja silniejsza niż polityka
Choć jej obecność była dyskretna, nie da się zignorować wpływu, jaki Kinga Duda miała na samego prezydenta. 

To jego kryptonit – mówił jeden z polityków PiS w rozmowie z Dominiką Długosz, sugerując, że Andrzej Duda gotów byłby przestawiać priorytety, jeśli chodziło o dobro córki.

Przez bliskich opisywana jako kulturalna i lojalna, nie dawała mediom zbyt wielu okazji do rozpisywania się o swoim życiu. Plotki o relacjach z Maciejem Musiałem czy dawnym narzeczonym gasły równie szybko, jak się pojawiały. Kinga Duda konsekwentnie stroniła od stylu życia celebrytów, a jej nazwisko — mimo że niosło ogromny polityczny potencjał — nigdy nie pojawiło się na żadnej liście wyborczej.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *