Nick Stoeberl z USA jest posiadaczem rekordu Guinnessa na najdłuższy męski język – oficjalnie mierzony na 10,1 cm (3,97 cala) od czubka do zębów.

Zamiast jednak go po prostu pokazywać, znalazł dość niekonwencjonalny sposób na jego wykorzystanie: malowanie.

Podczas swojej pierwszej wizyty w Wielkiej Brytanii Nick wystąpił w programie This Morning z prowadzącymi Phillipem Schofieldem i Holly Willoughby.

Owijając język folią spożywczą, namalował na żywo portret prezenterów, którzy obserwowali go z rozbawieniem i niedowierzaniem. Jeden z prowadzących zażartował nawet: „Mam wrażenie, że nie powinienem cię oglądać; to bardzo osobiste”.

Według Księgi Rekordów Guinnessa, język Nicka jest tak długi, że może polizać własny łokieć – czego większość ludzi nie potrafi. Pracuje dla rządu USA (choć utrzymuje to w tajemnicy) i żartobliwie twierdzi, że może być wynikiem „rządowego eksperymentu”, porównując się do Hulka.

Nick, który żartobliwie nazywa siebie „Lickasso” w czasie malowania, po raz pierwszy zdał sobie sprawę, że jego język jest niezwykle długi, gdy był dzieckiem i często figlarnie go pokazywał ludziom. Choć akceptuje swoją unikalną cechę, przyznaje, że może być męcząca, gdy obcy ciągle proszą, żeby ją pokazać.