Uważano, że należą do dwóch różnych światów. A jednak między najukochańszą księżniczką świata a supergwiazdą popu nawiązała się wyjątkowa więź… z dala od blasku fleszy.
Niezapomniane… i wyjątkowe spotkanie

Lipiec 1988 roku. Michael Jackson jest w trakcie swojej trasy koncertowej „Bad” . Tego wieczoru ma wystąpić na słynnym stadionie Wembley w Londynie. Wśród gości: książę Karol i… księżna Diana, absolutna ikona wdzięku i dobroci.
Moment ten został uchwycony za kulisami. Michael, wyraźnie onieśmielony, powitał kobietę znaną już jako „Księżna Ludu ”. Diana, promienna , powiedziała mu, że z radością go poznaje. Mniej znany jest fakt, że to spotkanie miało zapoczątkować prawdziwą więź.
Kontrowersyjna piosenka… i niespodzianka

Jeszcze przed koncertem Michael Jackson podjął odważną decyzję : usunął utwór „ Dirty Diana” ze swojej listy utworów , obawiając się, że mógłby urazić swojego królewskiego gościa. Uważał, że tytuł może zostać źle zinterpretowany.
Ale Diana, złośliwie, wytyka mu właśnie ten temat. Pyta go, dlaczego piosenka nie zostanie zagrana. Kiedy wyjaśnia powód, wybucha śmiechem i entuzjastycznie zachęca go do zaśpiewania. Co też robi, z energią i emocjami.
Hojny i symboliczny gest

Tego wieczoru Michael nie tylko śpiewał, ale także wykazał się niezwykłą hojnością . Przekazał czek na kwotę 172 000 euro na rzecz organizacji charytatywnej Prince’s Trust , organizacji bliskiej księżnej Dianie i księciu Karolowi, której celem jest pomoc młodym ludziom w budowaniu przyszłości. Przekazał również darowiznę w wysokości 116 000 euro na rzecz Szpitala Dziecięcego Great Ormond Street w Londynie.
Gesty te są dowodem jej silnego zaangażowania humanitarnego , co w pełni odpowiada wartościom księżniczki.
Dyskretna, ale prawdziwa współudział

Po tym jednym spotkaniu twarzą w twarz, sprawa mogła się zakończyć. Jednak według kilku relacji, w tym byłego ochroniarza Jacksona, obie gwiazdy utrzymywały regularny kontakt telefoniczny.
Łączyła ich jedna istotna cecha : nieustanna presja ze strony mediów. Bycie badanym, fotografowanym, analizowanym na każdym wyjściu… Diana i Michael wiedzieli, co to oznacza. W zaciszu swoich rozmów mogli wyrazić to, co niewielu innych rozumiało.
Wzajemny podziw
Michael nie szczędził pochwał dla Diany. Opisał ją jako „godną podziwu, promienną i głęboko ludzką ”. Podczas ich jedynego spotkania podarował jej nawet dwie małe kurtki z jego podróży dla jej synów, Williama i Harry’ego.
Diana ze swojej strony szczerze doceniała artystę i oddanego człowieka. Znała jego albumy, tańczyła do jego hitów i podziwiała jego działalność humanitarną. Tego wieczoru, podczas gdy Charles siedział, Diana podobno tańczyła przez cały koncert .
Szok wywołany jego zniknięciem
Kiedy Diana tragicznie zmarła w 1997 roku, Michael był głęboko poruszony . Według niektórych źródeł, zemdlał nawet po usłyszeniu tej wiadomości. W dniu ogłoszenia odwołał zaplanowany koncert w Belgii , nie mogąc wyjść na scenę.
Kilka dni później, podczas publicznego hołdu w Los Angeles, powiedział: „Kocham cię, Diano. Świeć na zawsze, jesteś prawdziwą księżniczką ludu”.
Dwie wrażliwe dusze zestrojone ze światem
Ostatecznie połączyło ich coś więcej niż pasja do muzyki czy sławy. To była wspólna wrażliwość, chęć pomagania innym pomimo osobistych zmagań.
Diana i Michael Jackson odcisnęli swoje piętno na swojej epoce. I choć dzielili ze sobą tylko jedną chwilę przed kamerami, ich więź przetrwała – dyskretna, ale silna, podtrzymywana szacunkiem i głębokim wzajemnym zrozumieniem.
Ich przyjaźń, niczym spadająca gwiazda, trwała krótko, lecz świeciła z niezapomnianą intensywnością .