Największa kapsuła czasu zakopana w Stanach Zjednoczonych w 1975 r. została otwarta pół wieku później i znaleziono w niej tysiące listów, pamiątek rodzinnych, a nawet samochód.
Setki osób zebrały się w piątek, 4 lipca, aby być świadkami otwarcia największej na świecie kapsuły czasu.
Pięćdziesiąt lat później odzyskano tysiące przedmiotów: listy, rysunki, nagrania audio, rodzinne pamiątki, stroje z epoki, a nawet żółtego Chevroleta Vegę, jak podaje NBC News.
Projekt zorganizował Harold Davisson, entuzjasta z Nebraski, który chciał, aby jego wnuki pewnego dnia doświadczyły życia w połowie lat 70. Sam zaprojektował system wentylacji, aby zapewnić, że kapsuła wytrzyma dekady użytkowania. W 1983 roku rodzina wzniosła na szczycie konstrukcji piramidę, aby odzyskać rekord świata.
„To było ukoronowanie 50-letniego planu mojego ojca. Wierzył w życie na wielką skalę. Wszystko robił z rozmachem ” – powiedziała Trish Davisson Johnson.
Niektóre eksponaty zachowały się w doskonałym stanie, inne zostały uszkodzone przez wilgoć. Jednak około 80% paczek wróciło do właścicieli. Ludzie przyjechali z całych Stanów Zjednoczonych – niektórzy, aby usłyszeć głosy zmarłych krewnych na taśmach, inni, aby przeczytać listy, które pisali do siebie jako dzieci.
„Mama miała nadzieję, że będę miał szczęśliwe i spełnione życie. Myślę, że byłaby dumna z tego, kim się staliśmy ” – powiedział Chris Gaylen z Wirginii, czytając list od swojej matki.
Rodzina planuje teraz stworzyć stałą wystawę w kapsule, aby przekazać pamięć o roku 1975 przyszłym pokoleniom. Jak zauważył jeden z uczestników: „Liczy się nie to, co znajduje się w kapsule. Liczy się to, kim byliśmy wtedy – i kim jesteśmy teraz ” .